piątek, 6 grudnia 2019

300 mil do nieba (1989)

30 lat od premiery tego niezwykłego filmu.
 
 
Rok 1985 przyniósł brawurową ucieczkę dwóch braci z Polski do Szwecji. Cztery lata później Maciej Dejczer na progu wolności pokazał film, który za każdym razem wzrusza i skłania do refleksji.
Zastanawiam się, czy jest jeszcze ktoś, kto tego filmu nie widział. Jakikolwiek jest nie mam w zwyczaju odkrywać zbyt mocno kart nawet w przypadku filmu, który ma już trzydzieści lat. 
W tamtym momencie jednak szara, ponura, wręcz brudna i pełna rezygnacji polska rzeczywistość i nagle nowy świat gdzieś za morzem na stacji Statoil. Tego nie da się opisać, to trzeba poznać i zobaczyć, nawet, jeśli to już odległa w czasie historia. I te niezwykłe dźwięki muzyki Michała Lorenca. Korzystać i oglądać.

2 komentarze:

ali pisze...

super blog

World Trade Center pisze...

Dziękuję, proszę się rozgościć ;)