Te i inne pytania stawiałem sobie patrząc na obszerną rozmiarów „szczotkę”, czyli książkę w wersji roboczej, luźny zestaw kartek. Gruby i ciężki, a do tego na samym początku zwróciłem uwagę na długie, obszerne rozdziały. Jednak nieśmiałość równie szybko zniknęła, jak się pojawiła, a długie rozdziały szybko przestały być problemem. Gdyż trzeba przyznać, że historia Joanny od samego początku zaskakuje swą szczerością i bezpośredniością.
Beata Kępińska bez skrępowania wprowadza czytelnika w skomplikowane losy życia swojej bohaterki niczego nie robiąc na „pół gwizdka”. Lekko i przyjemnie, ale też szczerze, dosadnie i refleksyjnie rysuje postać Joanny i jej zwariowanej, wesołej rodzinki.
Współczesna powieść obyczajowa, która nie ma kategorii „typowo kobiecej powieści”. Jej uniwersalność bez wątpienia może i powinna trafić do każdego odbiorcy, również tego płci męskiej. Każdy w powieści Sielsko i diabelsko odkryje swoje marzenia i pragnienia, dostrzeże losy bohaterów, które nagle w którymś momencie będzie mógł skojarzyć z własnymi przeżyciami.