Zastanawiam się, czy jest jeszcze ktoś, kto tego filmu nie widział. Jakikolwiek jest nie mam w zwyczaju odkrywać zbyt mocno kart nawet w przypadku filmu, który ma już trzydzieści lat.
W tamtym momencie jednak szara, ponura, wręcz brudna i pełna rezygnacji polska rzeczywistość i nagle nowy świat gdzieś za morzem na stacji Statoil. Tego nie da się opisać, to trzeba poznać i zobaczyć, nawet, jeśli to już odległa w czasie historia. I te niezwykłe dźwięki muzyki Michała Lorenca. Korzystać i oglądać.
2 komentarze:
super blog
Dziękuję, proszę się rozgościć ;)
Prześlij komentarz