piątek, 21 września 2018

Agnieszka Cubała - Igrzyska życia i śmierci

Pokolenie „Kolumbów” to generacja młodych ludzi urodzonych po 1920r. Tak jak legendarny żeglarz, wypływali na wody życia, by odkrywać nieznany świat. A wraz z nim realia funkcjonowania w kraju odradzającym się po 123 latach nieistnienia na mapie Europy.

Cytowany powyżej akapit stanowi puentę książki Igrzyska życia i śmierci, słowo końcowe, po które sięga autorka podsumowując swoją pracę. Ten szczególny pod każdym względem fresk wypełnia lukę w literaturze przedmiotu, jakim jest Powstanie Warszawskie. Ci właśnie Kolumbowie, choć nie tylko oni, starali się czerpać z życia wszystko, co najlepsze nie zapominając również o tym, że sport kształtuje ich charakter, hart ducha, kondycję. Pozwala coraz bardziej się doskonalić, aby talent, który im podarowano rozwijał się w nich i razem z nimi. Sport, który w późniejszych latach okupacji niejednokrotnie ratował z opresji, ratował im życie.
Agnieszka Cubała znana jest już bez wątpienia wszystkim sympatykom historii, ale przede wszystkim tego szczególnego okresu 63 dni walczącej Warszawy. Jej najnowsza książka Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w Powstaniu Warszawskim jest kolejnym po Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944, czy też Sten pod pachą, bimber w szklance, dziewczyna i... Warszawa mądrym, ciekawym, przemyślanym od początku do końca dziełem, które może i powinno spodobać się każdemu, nie tylko pasjonatowi historii, czy też Powstania Warszawskiego.
Analizowane wcześniej konsekwencje jednego powstańczego dnia, czy też realiów życia powstańczej Warszawy nie pozostawiają złudzeń, co do tego, że autorka wie, o czym pisze, co analizuje i co przybliża na kartach swoich książek. Stąd określone spojrzenie na biograficzne rysy walczących w powstaniu sportowców, czy też biorących w nim udział cywili intryguje, ciekawi i daje do myślenia.
Ni mniej ni więcej, tylko 34 krótkie biograficzne rysy dotykające i przybliżające tych wszystkich, którzy w okresie międzywojennym, w czasach okupacji, czy też po wojnie byli na ustach rodaków w Polsce, choć zapewne też poza jej granicami. W szczególny sposób zapisał się udział reprezentantów Polski w pierwszych mistrzostwach, czy też olimpiadach, tak letnich, jak też zimowych po 1918 roku, kiedy swoją tożsamość budowało młode, niepodległe państwo. To właśnie wtedy świat zadziwiała Janina Kurkowska-Spychajowa, łuczniczka, 38-krotna mistrzyni świata! Dokonania trudne do ogarnięcia i do pobicia, ale tak właśnie było.
Wtedy również prym wiodły inne panie. Najlepsza polska tenisistka Jadwiga Jędrzejowska z przebogatym dorobkiem sportowym tak w kraju, jak też na arenie międzynarodowej, czy lekkoatletka Jadwiga Wajsówna, która w wieku 20 lat na nic nieznaczących zawodach okręgowych pobiła rekord świata rzucając dyskiem na odległość 42,43m. Jako pierwsza kobieta na świecie przekroczyła próg 40m.
W gronie panów warto zwrócić uwagę na nazwiska Eugeniusz Lokajskiego „Broka”, najbardziej znanego dokumentalistę Powstania Warszawskiego, Bohdana Tomaszewskiego „Małego”, legendę dziennikarstwa, Jana Rodowicza „Anodę”, zamordowanego przez UB w 1949 roku, czy może Krzysztofa Sobieszczańskiego „Kolumba”, pierwowzór bohatera książki Romana Bratnego Kolumbowie. Rocznik 20, choć sam Sobieszczański urodził się w 1916 roku i zmarł również w 1949 roku, choć w zupełnie odmiennych okolicznościach, niż jeden z bohaterów Kamieni na szaniec.
Nie jest moją intencją opowiadać tu o wszystkich bohaterach tej książki i wspaniałych sportowcach. Nie jest to możliwe, ani też wykonalne, starałem się jedynie zaakcentować temat, który w doskonały sposób udało się uchwycić autorce. Dzięki niej możemy dowiedzieć się, czym na arenie sportowej zasłynęli Eugeniusz Lokajski, Antoni Kolczyński, czy może Ignacy Tłoczyński. A także czyje strzały na bramkę łamały poprzeczki, a czyje pięści nokautowały błyskawicznie przeciwników. Każda z tych umiejętności miała później zaważyć na ratowaniu się z opresji, wyjściu bez szwanku z walki, poruszaniu w okupowanej Warszawie, a w konsekwencji walce w powstaniu lub uczestniczeniu w nim jako cywil.
Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w Powstaniu Warszawskim zasługują na naszą uwagę, na lekturę i odkrywanie tych wszystkich zasług polskich sportowców, co do których nie zdawaliśmy sobie zupełnie sprawy, jak niezwykły i nietuzinkowy mieli życiorys. Poznając również dzięki nim realia życia międzywojennego, a także już później pod brutalną niemiecką okupacją. Publikacja, nad którą warto i należy się pochylić.

Agnieszka Cubała, Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w Powstaniu Warszawskim, Wydawnictwo Napoleon V, Oświęcim 2018
 

Internetowa cela to powieść obyczajowa o bólach przeszłości, o magii zaklętej w teraźniejszości i o przyszłości, 
która budowana na gruzach historii i tajemnic, wcale nie zdaje się być taka pewna…

Brak komentarzy: