piątek, 29 maja 2020

List w butelce (1999)

K
siążka, która swego czasu sprawiła mi jakże miłą niespodziankę i choć Nicholas Sparks napisał ich wiele ta jedna u niego ma dla mnie szczególną wartość. Chwilę później pojawił się film… i ujął mnie bez reszty.
Robin Wright, Kevin Costner i niezapomniany Paul Newman. Aktorzy, którzy w tym filmie odnaleźli się idealnie, każda z tych ról ma szczególną wartość, a jako całość tworzy miłą, wzruszającą filmową ucztę.
Kiedy Theresa odnajduje na plaży butelkę z listem w środku nie do końca wie, co z nim zrobić. Jednak, jako dziennikarka Chicago Tribune postanawia działać i rozpoczyna swoje małe śledztwo, które w nieprzewidziany sposób doprowadzi ją nad pewną przystań. Garret Blake, żeglarz i szkutnik, jest dla niej odpowiedzią na wiele nurtujących ją pytań. Tylko, jak daleko może się posunąć…?
Jeśli nie znacie, gorąco polecam.

Brak komentarzy: