Dziś również staniesz się świadkiem historii tak niezwykłej,
iż tylko nieliczni dali jej wiarę. Historii, która zaprowadzi ci w odległe i
jakże piękne czasy średniowiecznych Chin.
Dzięki niezwykłości pióra Antonio Garrido, Człowiek, który
czytał umarłych, zaskakuje, onieśmiela, wzrusza od pierwszej, aż do ostatniej
strony. Autor z niezwykłą przenikliwością opowiedział losy Ci, którego pierwowzorem
był Song Ci, chiński lekarz sądowy żyjący na przełomie XII i XIII wieku.
Prekursor medycyny sądowej, stąd w dużej mierze tytuł książki, Człowiek, który
czytał umarłych.
Losy młodego mężczyzny splatają się z losami cesarstwa, a
dobro jedynej, żyjącej siostry czasem trzeba postawić nad wszystko inne. Ci
przez jakiś czas żył i uczył się w stolicy Chin Lin’anie, jednak surowy nad
wyraz kanon żałoby po śmierci bliskich sprawia, że zmuszony zostaje do powrotu
do rodzinnej wsi, gdzie nie czeka go żadna przyszłość poza pracą na polu
starszego brata. Znalezione na tym samym polu ciało zamordowanego sąsiada na
zawsze odmieni jego życie i dotrze tam, gdzie nigdy nawet nie zdawał sobie
sprawy, że będzie mu dane.
To, coś więcej, niż powieść historyczna.
To, coś więcej, niż powieść detektywistyczna.
To, coś więcej, niż powieść przygodowa.
Antonio Garrido, Człowiek, który czytał umarłych, Wydawnictwo Albatros, Warszawa 2014
Bo taka właśnie jest powieść, Człowiek, który czytał umarłych.
Antonio Garrido po mistrzowsku połączył gatunki pisząc książkę, która na długo
po lekturze nie pozwoli wam o niej zapomnieć. Opowiadając o świecie, który
przeminął przed wiekami w wyjątkowy sposób opisując zwyczaje panujące na
cesarskim dworze. Bo właśnie tam dociera wieść o wyjątkowych umiejętnościach Ci
w „czytaniu zmarłych”.
Antonio Garrido, Człowiek, który czytał umarłych, Wydawnictwo Albatros, Warszawa 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz