wtorek, 30 kwietnia 2019

Paullina Simons - Pieśń o poranku

Kiedyś napisałem, że książka Paulliny Simons Jeździec Miedziany odcisnęła na mej duszy bardzo wielkie piętno, tak ona, jak też dwie kolejne zamykające historię miłości Tatiany i Aleksandra i gdyby nie fakt, że w kolejce czeka przynajmniej pięć innych, ważnych książek, na które trzeba spojrzeć krytycznym okiem, to bez wątpienia sięgnąłbym po nią ponownie. Kiedyś napisałem również:

(…) W dniu ataku Niemiec na Związek Radziecki, w pogodny, czerwcowy dzień Tatiana Mietanowa ze świadomością tego, co nastąpiło, spokojnie delektuje się lodami, siedząc na ławce. Słońce świeci, ptaszki ćwierkają, ma tylko siedemnaście lat. Wojna? Jaka wojna?
Po drugiej stronie ulicy przygląda się jej Aleksander Biełow, oficer wojsk radzieckich. Stoi i nie potrafi oderwać od niej oczu, stoi, jak zahipnotyzowany. Ich pierwsze spotkanie jest takie niewinne, ale już w tej chwili każde z nich zaczyna odczuwać coś wielkiego, wobec tej drugiej osoby. Uczucie, które z czasem ewoluuje, rozrasta się, nabiera siły, mimo tego, że trzeba kłamać, unikać ciekawskich spojrzeń, gdyż tak się nieszczęśliwie złożyło, iż Aleksander spotyka się już ze starszą siostrą Tani, Daszą.

Nie tak dawno odkryłem przypadkiem najnowszą powieść Paulliny Simons Pieśń o poranku i wiem już po blisko siedemdziesięciu stronach, że jeszcze długo po lekturze o niej nie zapomnę. Postać Larissy już budzi moją żywą sympatię:

(…) Zarumieniona w środku i na zewnątrz, szła dalej, tłumiąc w sobie pragnienie, aby się odwrócić. Z jakiegoś powodu czuła, że on też mógłby to zrobić. Całe to zamieszanie przyprawiało ją o gęsią skórkę, zupełnie jakby mrówki chodziły jej po skórze. Co więcej, mrówki chodziły tam i z powrotem, okrążając pytanie, a może podkreślając odpowiedź? Dlaczego Larrisa musiała okłamać Maggie w takie drobnostce? Dlaczego nie powiedziała: „Pomógł mi wpakować zakupy do samochodu. Zlitował się nad kobietą ze złamaną nogą”? A jednak ukryła to. Ukryła siebie. Ukryła jego. Czemu? [s. 76]

To „Czemu?” znajdzie swoją odpowiedź w 640 pasjonujących stronach. Polecam. 

Paullina Simons, Pieśń o poranku, Świat Książki, Warszawa 2014 

Internetowa cela to powieść obyczajowa o bólach przeszłości, o magii zaklętej w teraźniejszości i o przyszłości, 
która budowana na gruzach historii i tajemnic, wcale nie zdaje się być taka pewna…

Brak komentarzy: