Przyznam się, że przez bardzo długi czas ten serial był mi zupełnie nieznany. Nie miałem do niego przekonania. Nie wiedziałem czego się spodziewać. Co ze sobą przyniesie.
Zaufałem pewnej rekomendacji i popłynąłem. Dotknąłem magicznego świata paczki szalonych dzieciaków i po dwóch odcinkach wiedziałem, że chce poznać pozostałe. W konsekwencji całe trzy doskonałe sezony.
Jedenastka. Dosyć szybko Nastka. Mała, wystraszona dziewczynka, pozornie niepozorna. Z jakże wielką mocą, która kruszy góry i nie pozostawia obojętnym na wszystko, co dzieje się wokół. A zaczęło się tak niewinnie.
Na finał dobra wiadomość, czwarty sezon w toku. Jego produkcja rzecz jasna. Ja już czekam i bardzo się niecierpliwię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz