System zanim pojawił się w kinach już stał się wydarzeniem. Zanim został pokazany u nas w Rosji jego dystrybucja została zabroniona. Wydawać by się mogło, że to tylko film, a jednak jego przekaz jest wyjątkowo mocny i dosadny.
Miałem nadzieję, że zacznę od lektury książki Roba Smitha pod tym samym tytułem, aby później skonfrontować ją z filmową adaptacją. Role się jednak odwróciły, ale po tym, co poznałem w filmie chęć sięgnięcia po książkę jest jeszcze większa.
W raju nie ma morderstw…
Te słowa powracają dwukrotnie. Za pierwszym razem w imię poprawności politycznej, za drugim padają z ust człowieka, który nie tak dawno musiał pogodzić się ze stratą syna.Wtedy poprawność polityczna nie miała już żadnego znaczenia.
Tytuł oryginału Child 44 ukrywa w sobie faktyczne przesłanie tego filmu. Giną dzieci, zawsze łapany i skazywany jest sprawca, a one jednak nadal giną. W państwie, w którym morderstwo stanowi niezaprzeczalne tabu. Nie bez znaczenia jest też nawiązanie do działającego w Związku Radzieckim „rzeźnika z Rostowa” Andrieja Czikatiłły, który zamordował ponad pięćdziesiąt osób.
Wreszcie w państwie, gdzie ludzie znikają z byle powodu zadenuncjować własną żonę wydaje się czymś, co wystawia sumienie Leo na próbę. Człowieka, który pojawił się znikąd, jako dziecko nie miał lekko, jako dorosły przeszedł szlak bojowy do samego Berlina, później stopniowo awansował służąc swojej ojczyźnie bez mrugnięcia okiem.
Lew Stiepanowicz Demidow, w tej roli Tom Hardy, stawia wszystko na jedną kartę. Chroniąc żonę, piękna Noomi Rapace, wraz z nią trafia na zesłanie w odległe krańce Rosji i zaczyna śledztwo na własną rękę.
W tej międzynarodowej obsadzie, w której ważne role mają również Gary Oldman i Vincent Cassell, pojawia się na kilka ujęć Agnieszka Grochowska. I choć nie widzimy jej długo, mała drugoplanowa rola nie jest bez znaczenia dla losów tego filmu.
System to doskonale zagrany dramat, za którego reżyserią odpowiadał Daniel Espinosa. Jego Szybki cash z 2010 roku stał się filmowym wydarzeniem i jednym z najlepszych skandynawskich produkcji ostatnich lat. Film, który ogląda się z wyjątkową przyjemność, gdyż nic nie jest tu pozostawione przypadkowi, a dzięki artystom za i przed kamerą jest to dzieło najwyższej próby.
Miałem nadzieję, że zacznę od lektury książki Roba Smitha pod tym samym tytułem, aby później skonfrontować ją z filmową adaptacją. Role się jednak odwróciły, ale po tym, co poznałem w filmie chęć sięgnięcia po książkę jest jeszcze większa.
W raju nie ma morderstw…
Te słowa powracają dwukrotnie. Za pierwszym razem w imię poprawności politycznej, za drugim padają z ust człowieka, który nie tak dawno musiał pogodzić się ze stratą syna.Wtedy poprawność polityczna nie miała już żadnego znaczenia.
Tytuł oryginału Child 44 ukrywa w sobie faktyczne przesłanie tego filmu. Giną dzieci, zawsze łapany i skazywany jest sprawca, a one jednak nadal giną. W państwie, w którym morderstwo stanowi niezaprzeczalne tabu. Nie bez znaczenia jest też nawiązanie do działającego w Związku Radzieckim „rzeźnika z Rostowa” Andrieja Czikatiłły, który zamordował ponad pięćdziesiąt osób.
Wreszcie w państwie, gdzie ludzie znikają z byle powodu zadenuncjować własną żonę wydaje się czymś, co wystawia sumienie Leo na próbę. Człowieka, który pojawił się znikąd, jako dziecko nie miał lekko, jako dorosły przeszedł szlak bojowy do samego Berlina, później stopniowo awansował służąc swojej ojczyźnie bez mrugnięcia okiem.
Lew Stiepanowicz Demidow, w tej roli Tom Hardy, stawia wszystko na jedną kartę. Chroniąc żonę, piękna Noomi Rapace, wraz z nią trafia na zesłanie w odległe krańce Rosji i zaczyna śledztwo na własną rękę.
W tej międzynarodowej obsadzie, w której ważne role mają również Gary Oldman i Vincent Cassell, pojawia się na kilka ujęć Agnieszka Grochowska. I choć nie widzimy jej długo, mała drugoplanowa rola nie jest bez znaczenia dla losów tego filmu.
System to doskonale zagrany dramat, za którego reżyserią odpowiadał Daniel Espinosa. Jego Szybki cash z 2010 roku stał się filmowym wydarzeniem i jednym z najlepszych skandynawskich produkcji ostatnich lat. Film, który ogląda się z wyjątkową przyjemność, gdyż nic nie jest tu pozostawione przypadkowi, a dzięki artystom za i przed kamerą jest to dzieło najwyższej próby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz