niedziela, 9 czerwca 2019

Światowe metropolie - Berlin

W 1919 roku podczas wyczekiwanego przez Einsteina zaćmienia Słońca zespół Arthura Stanleya Eddingtona dokonał pomiaru odchylenia toru światła pochodzącego z gwiazdy znajdującej się za Słońcem i przechodzącego obok niego. Wynik potwierdził teorię Einsteina z 1915 roku.
(...)
Rok 1922, wieńcząc sukcesy badawcze Einsteina, przyniósł mu nagrodę Nobla (niektóre źródła podają rok 1921, ale wtedy nie przyznano żadnej nagrody) za prace na temat zjawiska fotoelektrycznego. Nie był nią bynajmniej zaskoczony. Jego kandydatura do tej zaszczytnej nagrody została wysunięta po raz pierwszy już dwanaście lat wcześniej, w roku 1910, przez Wilhelma Ostwalda. Nominacja powracała dotąd rokrocznie, z wyjątkiem dwóch lat, zgłaszana przez coraz liczniejsze grono osób. Wiedział więc, że jej otrzymanie jest tylko kwestią czasu. Być może dlatego nie odnotował tego faktu w dzienniku z 1922 roku, a być może, jak w latach poprzednich, radość z sukcesu osobistego przyćmiły dramaty osobiste, związane bezpośrednią z nasilającą się falą antysemityzmu w Niemczech.  [s. 69, 70]

Iwona Luba, Berlin. Szalone lata dwudzieste, nocne życie i sztuka, Dom Wydawniczy PWN, Warszawa 2013

Brak komentarzy: