Pierwsze strzały już padły, mieszkańcy Warszawy już zdają sobie sprawę, że coś ważnego dzieje się ich w mieście. Jeszcze nie wiedzą, co takiego się dziś wydarzy, ale wiele długich płaszczy w środku upalnego lata, pełne młodych dorożki zatrzymujące się w tym lub innym miejscu, to nie tylko warszawiakom dawało do myślenia. W powietrzu czuło sie nerwową atmosferę...
16:31
Coraz więcej strzałów w różnych częściach miasta, choć na razie jakby niepewne. Godzina 'W' ma wybić juz za chwilę. Łączniczka Dominika, siedemnastoletnia dziewczyna, od rana odwiedza konspiracyjne lokale, widzi podniecenie i radość na twarzy chłopaków, już za godzin kilka, warszawskich powstańców. Sama jeszcze nie wie, co o tym myśleć, czuje, że dziś zmieni sie wszystko.
16:36
Wpada do bramy na Kruczej, za którą czeka już gotowy do walki pluton specjalnie z tym sie nie kryjąc. Mieszkańcy kamienicy czują się równie podnieceni, radość ponosi wszystkich. Nagle pada rozkaz i pluton wybiega z bramy... Chwilę później słychać serię karabinu maszynowego i krótkie serie powstańczej broni. Zanim wybiegli Dominika była już w drodze do kolejnego lokalu, choć bała się, że do niego nie dotrze.
16:42
Biegnąc ulicą zdaje sobie sprawę, że walki trwają już na dobre, choć jej mały zegarek nie pokazuje jeszcze 17:00.
16:45
Nagły ostrzał od strony niemieckiej wartowni sprawia, że w ostatniej chwili chowa się w bramie. Dopiero teraz przypomina sobie o opasce, która ukrywa się w kieszeni. Wyciąga ją i wsuwa na prawe ramię biało-czerwoną opaskę.
16:48
Pierwszy dzień powstania zapamięta na zawsze, przez wiele lat pobytu w kobiecym więzieniu w Fordonie ten jeden dzień, 1 sierpnia, będzie wspominała szczególnie. W powstaniu pierwszy raz się zakochała, pierwszy raz zmarł na jej rękach człowiek, w powstaniu jej dziewczęca niewinność zniknęła bezpowrotnie.
16:53
Wychodząc z kolumną jeńców ze zniszczonej Warszawy Dominika była już dojrzałą, doświadczoną przez wojnę i powstańcze walki, piękną kobietą.
Powstanie '44 w aplikacji Wattpad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz