Sierpień 1940.
Pierwsze lato terroru i okupacji.
Pierwsze lato znikania nagle bez możliwości powrotu. Znaczna większość tej wielkiej obławy, która objęła większą część Warszawy pierwszym warszawskim transportem trafiła do Oświęcimia. Dwa miesiące wcześniej pierwszym transport z więzienia w Tarnowie przekroczył bramy piekła na ziemi.
Pierwsze lato terroru i okupacji.
Pierwsze lato znikania nagle bez możliwości powrotu. Znaczna większość tej wielkiej obławy, która objęła większą część Warszawy pierwszym warszawskim transportem trafiła do Oświęcimia. Dwa miesiące wcześniej pierwszym transport z więzienia w Tarnowie przekroczył bramy piekła na ziemi.
Prawdopodobne w konsekwencji łapanek w miejscowościach podwarszawskich, pochodzę z Karczewa, mój dziadek trafił na roboty do Rzeszy. Z dokumentów PCK wiemy już, że prawie całą wojnę spędził w dzisiejszym Kołobrzegu. Wrócił jako zupełnie inny człowiek. Zmarł, gdy miałem siedem lat.
Warszawo ma... 🇵🇱
Władysław Bartoszewski, 1859 dni Warszawy,
Wydawnictwo Znak, Kraków 2008
Wydawnictwo Znak, Kraków 2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz