Mercedes. Oczywiście, że mercedes. Ci w mercedesach to najgorsi kierowcy świata. Może z wyjątkiem bydła w audi.
Ten język, te słowa, te myśli, zdania, przemyślenia, to, co się działo i co się wydarzyło, wszystko to, co stworzyło od podstaw najmroczniejszy sekret, to coś, co nie zdarza się często, co zdarza się raz na sto lat. Byłem i jestem nadal poruszony opowiedzianą historią i może właśnie dlatego nie udało mi się złożyć w jedną spójną całość kilku godnych uznania akapitów. Pomijając to, co piszę właśnie teraz jakiś czas po lekturze.
Jesteś największą idiotką, jaką znam, myśli Simone, a poznałam Spice Girls.
Nie jest wykluczone, że to krótkie spojrzenie zamieni się w coś większego, choć nie jest też wykluczone, że pozostanie to w tej właśnie formie, jak esencja moich myśli i odczuć na temat najnowszej książki Alex Marwood.
Alex Marwood, Najmroczniejszy sekret, Wydawnictwo Albatros, Warszawa 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz