Początek końca...
To, co zaczęło się od opasek chwilę później przybrało kształt muru getta, tego warszawskiego, ale też wielu innych rozsianych na ziemiach polskich. Masowych deportacji, przymusowych przesiedleń, istnienia życia „za murem“ i po stronie aryjskiej.
To, co zaczęło się od opasek chwilę później przybrało kształt muru getta, tego warszawskiego, ale też wielu innych rozsianych na ziemiach polskich. Masowych deportacji, przymusowych przesiedleń, istnienia życia „za murem“ i po stronie aryjskiej.
Widmo Auschwitz, Treblinki, Bełżca, Sobiboru wyłaniało się z mroków nocy tuż za horyzontem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz